sobota, 4 października 2014

Najlepiej!

Siemka, mam dobrą nowinę.
Dziś się dowiedziałam że jadę na obóz, ta wiadomość wywarła na mnie atak płaczu z Szczęścia, nie mogę opisać to co czuje, pamiętam jak jeszcze płakałam że mnie tam nie będzie, a jednak jadę! To będą najlepsze 6 dni, najlepsze ferie z najlepszymi osobami. Odliczam dni, pozostało jeszcze 112 dni.
Jednak nic się nie dzieje bez przyczyny, umowa z mamą... Na koniec półrocza żadnej jedynki z przedmiotu, a to oznacza że muszę się wziąć w garść, ruszyć dupsko i zaczął działać, o to jest moja motywacja... A wy Macie jakąś motywacje? Warto mieć, daje takiego kupa w dupę ze od razu chce się pracować! Ale to nie temat notki, chciałabym dziś napisać coś o Zazdrości, tylko za bardzo nie wiem co, lecz ten temat ciągle chodzi po głowię, ostatnie dni  były bardzo zabawne, odwiedziliśmy Macdonalda dwa razy i muszę przyznać niestety że dużo zjedliśmy, ale to jeszcze nic w porównaniu do wczorajszego dnia. Razem z Dziewczynami wybraliśmy się do pizzerii, zamówiliśmy na początku duża pizze, połowy z pieczarkami serem a drugą połowę z kukurydzą i salami, później zamówiliśmy małą, zjedliśmy wszystko we trzy. Jak dla mnie Szacun i sama siebie podziwiam, nigdy tak dużo nie zjadłam pod rząd, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. Ale no dobrze, wróćmy do tematu zazdrości, wynika ona coraz częściej, a przyczyną dla dziewczyn są chłopcy, natomiast dla chłopców są dziewczyny.Z trudem się przyznaje i z ręką na sercu że jestem straszną zazdrośnicą, ale znam większe przypadki, irytujące ale jakoś trzeba je wytrzymać no cóż.











moja przeróbka:)

piątek, 3 października 2014

Weekend

Hejhej!
W dzisiejszej notce napisze o ostatniej sprawie o której nie mogę przestać myśleć.
Strasznie dołuję mnie to że ludzie w tym wieku oczekują szacunku do siebie czy do swoich idolu nie mając to drugiej osoby. Uważam że Szacunek za Szacunek, a co do Chamstwa to nie wiem czy odnoszę się do "Chamstwo za Chamstwo". Jedno czego mogę być pewna nastawienie ludzi się nie zmieni, oni też nie, pod tym względem. Jeśli oczekujecie od kogoś Szacunku to miejcie też Szacunek. Ostatnio spotkałam się z taką sytuacją że osoba wyzywała czyjąś Idolkę, Saszan. Chcąc Szacunku do swojego idola, Dawida... Pytam się gdzie tu jest sprawiedliwość? Co najciekawsze: Czy jeśli ktoś wyzwał by waszą przyjaciółkę to byście pewnie obronili ją, tak? To niech te osoby sobie postawią Saszan i Dawida. To chyba tyle jak na ten temat, załączam zdjęcia! Miłego Weekendu!